Dzień dobry :) W tym tygodniu będziemy rozmawiać o domowych
ulubieńcach. Jestem pewna,że większość z Was posiada jakieś domowe
zwierzątko:) Jeśli tak, to możecie się nim pochwalić wysyłając zdjęcie:)
Na początek trochę ruchu:
„Zakręcimy się jak bączki” – zabawcie się z piosenką,
oczywiście zaproście również Rodziców
Zakręcimy się jak bączki, (obracamy się dookoła własnej osi)
poklaszczemy w swoje rączki. (klaszczemy rytmicznie, można uderzać w dłonie
Rodziców)
Zatupiemy raz i dwa - (tupiemy)
niech zabawa dalej trwa! (podnosimy ręce i machamy nimi do siebie)
1. Słuchanie opowiadana ,,Pimpuś"
Pimpuś
Anna
Świrszczyńska
Pies Marka nazywa się Pimpuś. Ten Pimpuś ma
brązową łatkę.
– Zgadnij – gdzie?
– Na grzbiecie?
– Nie.
– Na brzuszku?
– Nie.
– Na ogonie?
– Nie.
– No, to gdzie?
– Na nosie.
Pytają się Pimpusia kwiatki:
– Po co ci łatka na nosie?
– Żeby było ładniej.
Więc kwiatki się dziwią i szepcą jeden do drugiego:
– Ach, ach! Nasz Pimpuś to dopiero elegant!
Pytają się Pimpusia białe chmurki, co płyną po niebie i zawsze się
spieszą:
– Po co ci łatka na nosie?
A Pimpuś robi mądrą minę:
– Żeby było w nosek cieplej.
Więc chmurki zdziwiły się jeszcze bardziej, płynąc szybko dalej, opowiadały
wszystkim:
– Widziałyśmy takiego psa, co nosił łatkę na nosie, żeby mu było cieplej.
Przyszedł raz Pimpuś do kuchni, a tam mama robi kluski. Pełno mąki na
stolnicy. Pimpuś musi zobaczyć,
co to. Wsadził nos w mąkę, powąchał i wybiegł na dwór.
A tu wszyscy w krzyk:
– On już nie ma łatki na nosie!
Idzie Pimpuś do lusterka, patrzy – cały nosek biały.
– Zgubiłem moją śliczną łatkę. Gdzie jej szukać?
Na podwórku – nie ma.
Na ulicy – nie ma.
Usiadł pies i płacze. Łzy mu ciekną – kap, kap. Po kosmatej mordeczce, po
nosie. Otarł je łapą.
A tu wszyscy w krzyk:
– Pimpuś znowu ma łatkę na nosie!
Fiu, jak się ten Pimpuś cieszył! Chwycił w pysk ogon i kręcił się
w kółko.
Wybiegł Marek, pan Pimpusia. Wziął go na ręce i zaczął się śmiać:
– Pimpuś, jesteś strasznie głupi pies, ale cię kocham!
Po wysłuchaniu utworu rodzic zadaje pytania
dotyczące treści: O kim była mowa
w opowiadaniu?; Jak wabił się piesek?; Gdzie miał brązową łatkę?; Co
się stało z łatką po wizycie w kuchni?; Gdzie szukał łatki Pimpuś?;
Czy ją znalazł?; Co powiedział pan Pimpusia o swoim piesku?
2. Zabawa ruchowa - ,,Mały pies - duży pies''
Swobodnie poruszacie się po pokoju przy dowolnej piosence. Na
przerwę w muzyce zatrzymujecie się i czekacie na hasło
rodzica. Jeśli usłyszycie: Duży pies! przysiadacie
na dywanie i naśladujecie niskie, grube: Hau,
hau. Jeśli usłyszycie: Mały piesek! –
wspinacie się na palce, machacie „łapkami” i wydajecie
wysoki, piskliwy dźwięk: Hau, hau!.
3. Zabawa
dźwiękonaśladowcza- ,,Pieski''
Piesek
Elżbieta Szwajkowska
Warczy piesek wrrrrr!
Brzmi to strasznie – brrrr!
Niech już tak nie warczy,
warczenia wy
star
czy
Psy skowyczą, ujadają,
wyją, skomlą lub szczekają.
Gdy są psy zadowolone,
każdy macha swym ogonem.
Rodzic czyta wierszyk i wspólnie z dzieckiem
powtarza wyrazy dźwiękonaśladowcze (brrrr, wrrrr...)
4. Praca plastyczna utrwalająca figury geometryczne - ,,Przyjaciel pies''
Rodzic układa z figur wyciętych z kolorowego papieru psa, potem prosi dziecko, by ze swoich figur zrobiło to samo. Duży okrąg posłuży za głowę psa, małe koła – to uszy, trójkąty będą nogami zwierzęcia i ogonem. Na podobnej zasadzie mogą powstać inne stwory i przedmioty.
Możecie wykonać pieska też z innych figur:
Na koniec dorysujcie mu oczy i pokolorujcie:)
Życzę udanej zabawy!